W myśl polskich przepisów, rozwód dopuszczalny jest jedynie w sytuacji, gdy zostały zerwane wszelkie (duchowe, fizyczne i gospodarcze) więzy między małżonkami, czyli nastąpił trwały i zupełny rozkład pożycia.

W pewnych przypadkach sąd może jednak nie orzec rozwodu pomimo zaistnienia tych okoliczności. Może to nastąpić, gdy wskutek rozwodu miałoby ucierpieć dobro małoletnich dzieci małżonków (bierze się tu pod uwagę zarówno pogorszenie warunków materialnych jak i ewentualny niekorzystny wpływ na psychikę dzieci), także gdy rozwodu żąda małżonek wyłącznie winny rozkładu pożycia, a drugi małżonek nie wyraża na niego zgody (chyba że odmowa ta byłaby niezgodna z zasadami współżycia społecznego) oraz gdy samo orzeczenie rozwodu byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego (na przykład gdy jeden z małżonków zapadł na ciężka chorobę i orzeczenie o rozwodzie pozostawiłoby go bez potrzebnej mu opieki).

Orzekając rozwód, sąd decyduje jednocześnie o szeregu istotnych kwestii: wskazuje stronę winną rozkładu pożycia małżeńskiego (na zgodny wniosek obu stron sąd może odstąpić od orzekania o winie) i orzeka o władzy rodzicielskiej nad wspólnym małoletnim dzieckiem obojga małżonków oraz o kontaktach rodziców z dzieckiem (również i tu sąd może za zgodą stron nie orzekać w tej kwestii, może też uwzględnić pisemne porozumienie małżonków jej dotyczące, jeśli takowe zostało zawarte). Sąd decyduje też w jakim stopniu każdy z małżonków ma współuczestniczyć w ponoszeniu kosztów związanych z utrzymaniem dziecka oraz o sposobie korzystania ze wspólnie zajmowanego mieszkania przez okres, kiedy oboje małżonkowie będą w nim mieszkać po rozwodzie.

Powrót